Muzyka

niedziela, 26 stycznia 2014

Witam moje diabełki kochane :D

Z powodu że nikt nie komentuje ani nie obserwuje  postanowiłam zawiesić bloga  :(
Mogę jednak zmienić zdanie chyba że pod tym postem pojawi się minimum pięć komentarzy, lub zaczniecie obserwować.
Pozdrawiam i Całuję
Alice
Zapraszam do komentowania :D

10 komentarzy:

  1. nie zawieszaj bloga jest super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz świetny blog!!!!!!!!!!!!! Komciami sie nie przejmuj !!!!! Przyjdą z czasem!!!!!!!!!!!!
    Pisz dalej!!!!!!!!!!!!
    Pozdro i dużo weny
    MariaK21

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisz i wara zawieszać mas świetny blog!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Będę piątym komentarzem, a co tam.
    Dziewczyno, nie zawieszaj bloga. Nie zaczęłam go jeszcze czytać, ale jak weszłam na niego pierwszy raz natrafiłam na ten post to musiałam go skomentować, widząc, że są tylko 4 komentarze.
    Rozumiem dlaczego to robisz, ale wierz mi, taki system może kogoś tylko odrzucać. Czytałaś mojego bloga 2 razy więc musisz wiedzieć, że ja też coś takiego zrobiłam w pewnym momencie. I co? Nico. Nic nie zadziałało, a było jeszcze gorzej. Zrezygnowałam z tego, a teraz mam wielu czytelników.
    To tylko taka moja rada, bo nie warto rzucać tego dla komentarzy. Jeśli blog będzie dobry, to czytelników przybędzie. A jak mają stwierdzić czy jest dobry, skoro jest on zawieszony, hmm? ;)
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha, Ania powiedziała wszystko to, co sama miałam ochotę napisać (przy okazji zauważyłam, że moje uwagi na jej blogu się przydały). Moja droga, nie miałam czasu zacząć czytać - z czasem u mnie do końca miesiąca krucho, bo się przeprowadzam - ale zamierzam wszystko nadrobić, bo już sam prolog mnie zachwycił. Powiedz mi, czy to komentarze są najważniejsze? Nie, tutaj chodzi o to, żeby pisać. Nie raz miałam sytuację, że w porywach po kilka notek nie miało ani jednego komentarza, a jednak w tym trwałam - bo lepiej mieć jednego stałego czytelnika niż kilku fałszywych.
    Ja wiem, brak opinii zniechęca, ale trzeba nauczyć się patrzeć na to, co najważniejsze. Chociażby na sam fakt tego, jak wielkim szczęściem jest pisanie. Ludzie nie komentują, czasami z lenistwa (przy okazji - pozdrawiam moje kochane lenie!), ale to nie znaczy, że się nie zachwycają. Zapamiętaj to i rób dokładnie to, co kochasz, a wtedy wszystko będzie dobrze.
    Mam nadzieję, że kiedy znów tutaj wejdę, pojawi się kolejny rozdział. Bo nie warto rezygnować przez taką błahostkę. Tak upadło wiele blogów, zanim zdążyło rozkwitnąć; nie pozwól, żeby twój do nich dołączył.
    Pozdrawiam i życz weny,
    Nessa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Po pierwsze nie zawieszaj. Broń bobrze. Zakazuję kategorycznie zawieszać Bardzo zły pomysł. Chcesz uzyskać stałych czytelników? SPAMUJ dziewczyno! Spam jest dobry. Sama rozgłaszałam swojego bloga za pomocą spamu. ( polecam spamować na blog.pl) :) Komentuj inne blogi a w nazwie użytkownika podawaj link do swojego bloga. Znajdzie się jakaś osoba która na pewno zajrzy. Odpowiadaj na komentarze. (wtedy będzie ich więcej) Pokaż że istniejesz, że jesteś człowiekiem a nie maszyną do dodawania postów. Co by tu... załóż konto na google web master tool. W ten sposób łatwiej dodasz stronę do wyszukiwarki google (wystarczy mieć konto założone w google i za jego pomocą się logujesz) (chodzi mi o to konto jakim logujesz się na blog) Opowiadanie jesy w porządku,m ale zdjęcia fryzur samochodów, dodawane do postów automatycznie mnie odrzucają, bo nie cierpię kiedy blogerzy którzy piszą opowiadanie tak robią. Zrezygnuj z tego na rzecz opisów. Tekstu wtedy będzie więcej. (wiem że łatwiej pójść na łatwiznę i wkleić zdjęcie z google) Ty też komentuj i inni będą komentować. Zachęcaj do odwiedzania Twojego bloga. Dodaj metatagi. Ustaw w ustawieniach aby blog był widoczny w blogerze i dla wyszukiwarek. To pomaga. Załóż konto np. na pytamy.pl z pytaniem czy ktoś odwiedzi twojego bloga. Wiem że zachodu jest że nie wiem, ale takie działania przyniosą efekty, z czasem. I wyłącz weryfikację obrazkową bo jest to istne zło!

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej :)
    Wiem, że nie komentowałam rozdziałów, ale chcę abyś wiedziała, że go czytam, tylko brak czasu na skomentowanie, a niezbyt lubię pisać coś w stylu "super rozdział weny życzę". Obiecuję, że się poprawię, może być trochę niedopatrzeń z mojej strony i może któregoś nie skomentuję, ale wiedz, że czytam :)
    Pozdrawiam :**

    OdpowiedzUsuń